Stimmen aus dem Massengrab

Głosy z mogiły zbiorowej

Tu leżymy i się rozpadamy,
Przechodzicie i myślicie: oni głęboko śpią,
Ale bezsenne spędzamy dni i noce,
Bo strach przed wami nie daje nam spać.

Mamy piach w ustach, musimy milczeć,
Chcielibyśmy krzyczeć, aż groby popękają,
Chcielibyśmy w krzykiem wyjść stąd,
Mamy piach w ustach, nie usłyszycie nas.

Słuchacie tylko gadania pastorów,
Kiedy ugadują się ze swoim szefem,
Wasz dobry Bóg przegrał wojnę,
Pozwala wam mówić: niech spoczywają w pokoju.

Chwalicie podwładnych Boga,
Modlili się z obowiązku nad mogiłą,
My leżeliśmy na dole, oni stali u góry,
„Życie nie jest najwyższym dobrem.”

Tu leżymy, z ustami pełnymi piachu,
A umieranie było inne, niż myśleliśmy,
Umarliśmy, ale bez celu,
Dacie się jutro zabić tak, jak nas wczoraj zamordowano.

Cztery lata mordu, a potem cudowne bicie dzwonu,
Przechodzicie obok i myślicie: Oni głęboko śpią.
Cztery lata mordu i parę wieńców dziś!
Nie zdawajcie się na Boga i jego ludzi!

Wara wam, jeżeli zapomnicie! x4

tłumaczenie: Kasia

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *