Archiwa kategorii: Kasia

35 Jahre

35 lat

On siedzi cały czas w oknie,
Z poduszką pod ramieniem.
Jest rower na chodniku,
Jest źle zaparkowany samochód.
On jest zawsze gotowy, aby bić na alarm.

Rok temu przeszedł na rentę,
Nadal nie wie, jak to dalej będzie.
Jego papużka falista, jest ostatnią,
Aby się do niego odezwać,
Kiedy on siedzi sam przed fototapetą.

Przez 35 lat zawieszony na zasłonie prysznica.

Kiedyś stała nad taśmą montażową
W hali 24B.
Był brygadzistą,
Bo wysoce się zasłużył.
Stojący zegar określał plan jego życia.

Jego pierwszy kombinezon
Wisi w szafie jak mundur.
Pożegnalny list od firmy
Oprawił w ramkę.
Przerwę śniadaniową robi sobie, tak jak przez te wszystkie lata.

Przez 35 lat zawieszony na zasłonie prysznica.

tłumaczenie: Kasia

5 Minuten

Pięć minut

Tak pewnie, jak ziemia wokół Słońca się obraca,
Ucieka nasze życie, jakby jechało pociągiem.
Głos w słuchawce wywraca wszystko do góry nogami,
Zapowiadając katastrofę, mówi „Już nic się nie da zrobić”.

Pięć minut dzieli mnie od przeszłości.
Wszystkie marzenia i plany – zniknęły.
Zniszczone i zapomniane – witaj w rzeczywistości.

Plansza do gry ze złością zrzucona.
Szukam kodeksu, który już nie obowiązuje.
Żadnej przerwy na oddech, aby zrozumieć,
Że czas teraz inaczej biegnie.
Podda się lub zniknie to, co ci zostało.

Pięć minut dzieli mnie od przeszłości.
Wszystkie marzenia i plany – zniknęły.
Zniszczone i zapomniane – witaj w rzeczywistości.

Pięć minut dzieli mnie od przeszłości,
Nic nie zostanie tak, jak było.
Wszystkie marzenia i plany – zniknęły.
Zniszczone i zapomniane – witaj w rzeczywistości.

tłumaczenie: Kasia

Abitur

Matura

Mam maturę
I jestem z tego dumny.

Latami zakuwałem,
A teraz mnie to drażni.
Mam dowód, że nie jestem głupi.
Kto by się tego po mnie spodziewał.

Mam maturę
I jestem z tego dumny.

Ojciec dał mi radę:
„Ucz się na bankiera.”
Miałbym wtedy dobry fach.
Ale nie wiem czemu
Teraz jestem punkiem.

Mam maturę
I jestem z tego dumny.

tłumaczenie: Kasia

Achterbahn

Kolejka górska

Tak daleko już jesteście?
To naprzód, dalej!
Połamania karku i nóg.
Bóg z nami.

Jedziemy bez celu i planu,
Chodzi tylko o prędkość.
Mamy jedno przykazanie,
Jedziemy do stacji końcowej.

Puśćcie kolejkę.
Zejdźcie z drogi.
Jeżeli chcecie pomóc,
Odmówcie modlitwę.

Cena wstępu nie jest zbyt wysoka,
Bo po drodze zgubisz wszystko.
Szczęście dopisze nam tylko chwilę.
Ale to lepsze niż nuda przez wieczność.
To zależy od ciebie, masz wybór,
Między karuzelą a kolejką górską.

Puśćcie kolejkę.
Zejdźcie z drogi.
Jeżeli chcecie pomóc,
Odmówcie modlitwę.

Raz do góry, potem znów w dół.
Nasze życie leci w takcie 4/4.
Kiedyś wszyscy wypadną z kolejki,
Wszyscy czekamy na ten dzień.
Jakiś głoś krzyczy: „Ostatnie ostrzeżenie!”
Ostateczne odliczanie przed upadkiem.

Puśćcie kolejkę.
Zejdźcie z drogi.
Jeżeli chcecie pomóc,
Odmówcie modlitwę.

tłumaczenie: Kasia

Alkohol

Alkohol

Jemu jest naprawdę niedobrze,
Gdy się budzi każdego dnia
Męczy się leżąc w łóżku.
Ale najpierw musi zwymiotować.

Ręce się mu trzęsą,
Twarz jest trupioblada.
Błądzi panicznie po swoim mieszkaniu.
Szuka szklanki.

Dla niego istnieje tylko jeden przyjaciel,
Który naprawdę go rozumie,
Który jest zawsze blisko,
Nawet gdy mu się źle wiedzie.

Z nim przejdzie najgłębsze doliny,
Łyk za łykiem walczy cały dzień.

Z alkoholem
Z alkoholem
Alkohol czyni dzieci szczęśliwymi,
Dorosłych zresztą też.
Alkohol
Alkohol

Jaki ojciec, taki syn.
I czego się tatuś dziwi?

Ona haruje cały dzień,
Niepostrzeżenie i bez podziękowania.
Potem, jak zdalnie sterowana,
Idzie w kierunku szafki kuchennej.

Przed nią stoi butelka, która krzyczy:
”Chodź i wypij mnie.
Potem przez parę godzin będziesz wolna,
A następnego ranka znów się obudzisz.”

Z alkoholem
Z alkoholem
Alkohol czyni dzieci szczęśliwymi,
Dorosłych zresztą też.
Alkohol
Alkohol

Jaka matka, taka córka.
I czego się mamuśka dziwi?

tłumaczenie: Kasia

Alle Mädchen wollen küssen

Wszystkie dziewczyny chcą się całować

Wszystkie dziewczyny chcą się całować
I o miłości wszystko wiedzieć,
I w pełni zaznać szczęścia.
Chcą być szczęśliwe.

Wszyscy chłopcy chcą słyszeć,
Że dziewczyny ich pożądają
I chcą być blisko nich.
Chcą być szczęśliwi.

O, kochanie, Susi, Kochanie.
Tak pięknie być młodym.

Wszystkie dziewczyny chcą się całować
I o miłości wszystko wiedzieć,
I w pełni zaznać szczęścia.
Chcą być szczęśliwe.

O, kochanie, Susi, Kochanie.
Tak pięknie być młodym.

Wszystkie dziewczyny chcą się całować
I o miłości wszystko wiedzieć,
I w pełni zaznać szczęścia,
Chcą być szczęśliwe.

tłumaczenie: Kasia

Alles was war

Wszystko, co było

Nie jest łatwo, znów nagle się zobaczyć.
Z całym impetem powraca tamten czas.
I jakbyśmy tego wcale nie wiedzieli,
Gramy zagubionych, napadając na siebie.

Chwila pełna nadziei, chwila pełna szczęścia,
W której nie myślimy, o tym co było wczoraj, albo się jutro wydarzy,
Bo to by znów bolało, nie byłby to pierwszy raz.
Nie pomylimy się nigdy więcej, sami w to nie wierząc.

Wielkie dzięki, za to co kiedyś było,
Za każdy dobry dzień, tylko powiedź mi,
Jakie było twoje życie beze mnie?
Wielkie dzięki, za to, co kiedyś było.

W naszych głowach toczy się gra myśli,
Co by było gdyby, gdzie byśmy dzisiaj byli.
Myślimy o naszych starych celach,
Szukamy błędów w naszym systemie.

Byłeś przez nas samotny, czy czułeś się wolny?
A co robiłeś w międzyczasie?
Nie jest łatwo na to spojrzeć, bo pewnie było tak,
Że to co mogliśmy wtedy dać, było za mało.

Wielkie dzięki, za to co kiedyś było,
Za każdy dobry dzień, tylko powiedź mi,
Jakie było twoje życie beze nie?
Wielkie dzięki, za to, co kiedyś było.
A jeśli zapomniałeś, nic nie szkodzi,
Przypomnę sobie za ciebie
O tym, co kiedyś było.

Najczęściej kochamy rzeczy, których nie możemy mieć
Powinniśmy nauczyć się rezygnować, ale nie ma na to szans.
Krzyczymy głośno i kiwamy do siebie
A potem się obracamy i uciekamy.

Wielkie dzięki, za to co kiedyś było,
Za każdy dobry dzień, tylko powiedź mi,
Jakie było twoje życie beze nie?
Wielkie dzięki, za to, co kiedyś było.
A jeśli zapomniałeś, nic nie szkodzi,
Przypomnę sobie za ciebie
O tym, co kiedyś było.

tłumaczenie: Kasia

Alles wird gut

Wszystko będzie dobrze

Nie boję się ciemności.
Nie pytaj, dokąd idziemy.
Po prostu się cofamy
W dalsze dziesięciolecia.
Z pełnym brzuchem, pustą głową
I jednym ślepym okiem
Szukamy zadowolenia
I jakiegoś sensu.

Jesteśmy na drodze do nowego tysiąclecia,
Gdzie cuda wytwarzać będą w fabryce.
Jesteśmy na drodze do nowego tysiąclecia.
Po nocy nastąpi zmiana,
Przyjdzie piękny nowy dzień.

Z kamieniem w ręce jako pamiątką,
Wziętym z Muru Berlińskiego,
Zapukamy w tylne drzwi,
Prowadzące do nowego raju.
To królestwo z marzeń,
Mlekiem i miodem płynące,
Gdzie wszyscy są szczęśliwi,
A każdy kocha każdego.

Jesteśmy na drodze do nowego tysiąclecia,
Gdzie cuda wytwarzać będą w fabryce.
Jesteśmy na drodze do nowego tysiąclecia.
Po nocy nastąpi zmiana,
Przyjdzie piękny nowy dzień.

Mój horoskop przepowiedział mi,
A wiem, że nigdy nie kłamie,
Że ty i ja jesteśmy wybrani.
Wstań i chodź ze mną.

Jesteśmy na drodze do nowego tysiąclecia.
Na drodze – krucjata ku szczęściu.
Jesteśmy na drodze do nowego tysiąclecia.
W drodze – nie ma już odwrotu.

Mój horoskop przepowiedział mi,
A wiem, że nigdy nie kłamie,
Że ty i ja jesteśmy wybrani.
Wstań i chodź ze mną.

tłumaczenie: Kasia

Angst

Strach

Myśli nie przestają motać się po głowie,
Gdy idzie spocony ulicą.
Wszędzie spalona ziemia,
Już nie widać twoich śladów.

Woda sięga ci do szyi,
Widzisz, że zegar się cofa.
To strach, który panuję nad tobą
I nie poznajesz już sam siebie.

I ciągle cię męczy,
Jak padający bez przerwy deszcz,
Wieczny towarzysz drogi,
Który cię nigdy nie opuści.

Wbijają ci gwoździe w głowę,
Obraz przed oczami się rozmywa,
Uwięziony w głębokiej dziurze
Z której się nie wydostaniesz.

I ciągle cię męczy,
Jak padający bez przerwy deszcz,
Wieczny towarzysz drogi,
Który cię nigdy nie opuści.

Na bezdechu, w panice
Ze strachu przed ruchem,
Niespokojnymi duchami,
Które cię nawiedzają.
I ten strach, który wciąż cię męczy.

tłumaczenie: Kasia

Auflösen

Rozstanie

Kiedy wpadasz do mnie na noc,
Wszystko wokół milknie,
A ty jesteś moim oddechem,
Wiem, że nic się nam nie stanie,
W tej chwili.

Nie ma po co pytać,
Nie mam po co żyć,
Jeżeli utonąłem w tobie.
Jakby po niej nic nie zostało,
Tak się teraz czuję.

Jeśli się rozstaniemy,
Staniemy się lepsi,
Tak chcielibyśmy pozostać,
Po tym dniu.

Jeśli zostaniesz na dzień,
I mi nic nie obiecasz,
Zakopię moje serce w tobie
I wszystko może się stać,
W tej chwili.

Daj mi wszystkie nazwiska,
Daj mi cały ten czas,
Dopóki jesteśmy, nie cofamy się.
Od chwili do wieczności
Jest tylko mały krok.

Jeśli się rozstaniemy
Staniemy się lepsi,
Tak chcielibyśmy pozostać,
Po tym dniu.

Jeśli się rozstaniemy
Staniemy się lepsi,
Tak chcielibyśmy pozostać,
Po tym dniu.

Jeśli się rozstaniemy
Staniemy się lepsi,
Tak chcielibyśmy pozostać,
Po tym dniu.

tłumaczenie: Kasia