Dwie trzecie miłości
Jedna trzecia miłości, jedna trzecia wódki,
Odlatujemy,
Ja się przygotuję, ty usiądź wygodnie,
Teraz twoja kolej,
Chodź, szepnij mi, jak lubisz najbardziej,
Tego jeszcze nie wiem,
Albo najlepiej mi to pokaż,
Już wiesz, że zaraz wszystko eksploduje,
Tak, ten świat jest dla mnie za mały o tej porze.
Zaszalej
Jednak trzecia miłości, jedna trzecia wódki,
Dla ciebie to żaden problem,
Nie muszę wiedzieć, jak się nazywasz,
Moje imię też nie jest ważne,
Powietrze płonie, alarm pożarowy wyje,
Nasze łóżko znajduje się na wulkanie.
Bez miłości, tylko wódka,
Ty nic na to nie poradzisz,
Biegnę zygzakiem przez pokój,
Nie kontroluję się,
I tak kończy się ten prawie idealny dzień,
Z głową w umywalce w twojej łazience.
tłumaczenie: Kasia